Swój pobyt na Ranczu rozpoczęli od nakarmienia koni ponieważ była to pora śniadaniowa. Czynność ta sprawiła dzieciakom wiele radości. Po śniadaniu uczniowie uczestniczyli w wyprowadzeniu koni na padok. Wiele śmiechu było przy poszukiwaniu lisiej kity którą ukryła Pani Beata – właścicielka Pysiowego Rancza. Uczniowie okazali się bardzo sprytni i poszukiwanie nie trwało długo.
Grę terenową dzieciaki rozpoczęły od złożenia mapy a następnie szukając ukrytych wskazówek trafiły do Fiata 126p, pod orzech gdzie wykopały butelkę . Następnie podążając szlakiem oznaczonym wstążkami znalazły stary rower – ukryta w nim wskazówka doprowadziła poszukiwaczy pod baloty z sianem. Tu znowu szukanie wskazówki nie trwało długo i rozpoczęła sie wyprawa na oślą łączkę gdzie był ukryty skarb. Po przeszukaniu łączki udało się! Dzieci znalazły skrzynię a niej – SKARB – opaski na rękę z konikami oraz słodkie co nieco. Nie obyło się bez igraszek na balotach. W całej wyprawie towarzyszyła nam jamniczka – Sisi.
To jednak nie koniec atrakcji. Czekało nas jeszcze spotkanie z szynszylem, legwanem zielonym, super tor przeszkód, celowanie w nos Świnki Peppy, pokaz stroju jeździeckiego konkursowego, pokaz skoków przez przeszkody, czyszczenie konia, siodłanie oraz przejażdżka konna. W między czasie piekliśmy kiełbaski na ognisku. Po tych atrakcjach w zielonym zakątku czekała nas rywalizacja sportowa przeciąganie liny oraz pasowanie na jeźdźca Pysiowego Rancza.
Wyprawa do Stajni Pysiowe Ranczo była bardzo udana, dostarczyła wszystkim wiele radości i niezapomnianych chwil.
I. Tomaszewska